Galeria Mokotów Warszawa - Centrum Handlowe - galeria zdjęć

Barakuda - sklep w którym można nabyć torebki damskie, walizki oraz portfele.

Barakuda - sklep w którym można nabyć torebki damskie, walizki oraz portfele.
Komentarze
  • baracuda 01-10-2006 g. 23:49:07
    Kupiłam w tym sklepie walizakę firmy Samsonite - w kórej przy pierwszym użyciu po oderwało się jedno z kółek. Firma przy doskonałym samopoczuciu jednej z expedientek nie jest w stanie załatwić reklamacji od 7 tygodni ale gorąco zapewnia mnie, że pieniędzy nie zwróci !!! Odradzam kupowanie w tym sklepie!!!!!! Piszę do Samosonita -Headquarters BEZNADZIEJNY SKLEP.
  • skorpion36 23-11-2006 g. 22:10:56
    Jak dla mnie sklep jest świetny. Kupiłem tam kiedyś walizkę, która po naprawde długim uzytkowaniu zniszczyła się. Była jeszcze na gwarancji więc poszedłem ją zareklamować. Reklamacia została załatwiona szybko i bezproblemowo. Dostałen nowiutką walizkę, którą nadal użytkuję. Uwielbiam robić tam zakupy i polecam ten sklep
  • jolka 04-01-2007 g. 21:29:25
    kupiłam w tym sklepie plecak i torebke byłam bardzo zadowolona z obsługi,dwie ekspedientki poświęciły mi bardzo dużo uwagi i udzieliły fachowych porad z czystym sumieniem polecam sklep samsonite- barakuda w centrum sadyba best mall
  • baracuda2 10-12-2008 g. 12:43:30
    Ostrożnie z reklamacjami! Kupiłam w sklepie Barakuda w Blue City parasolkę. Szybko się popsuła. Reklamowałam. Dostałam nową, identyczną, ale też szybko się popsuła. Znowu reklamowałam. Tym razem zażądałam zwrotu pieniędzy. Reklamację zgłosiłam 25.10.2008. Do dzisiaj jest niezałatwiona, mimo moich wielokrotnych telefonów. Panie w sklepie są b. miłe, ale cóż z tego...
  • baracuda2 13-12-2008 g. 23:32:44
    Wczoraj umożliwiono mi w sklepie wymianę na inny towar. Zwrot gotówki niemożliwy!
  • Å‚atwowierny klient 11-08-2009 g. 12:40:19
    Niczego nie podejrzewając oddałem znakomitą torbę EASTPACK do reklamacji. Usterka mała, można by żyć. Po 2 miesiącach oświadczyli, że nie mogą naprawić i mogą oddać pieniądze. TO MOJA TORBA I CHCę Ją Z POWROTEM I NIE MOGę JEJ UZYSKAć. TO ROZBóJ W BIAłY DZIEń. ZOSTAłEM NAJZWYCZAJNIEJ OKRADZIONY, ALE NIE PUSZCZę TEGO PłAZEM. KOMUś NAJZWYCZAJNIEJ SPODOBAłA SIę TORBA BO BYłA W śWIETNYM STANIE (nie wiem czy w kraju czy w Belgii, gdzie ponoć wysłali).
  • B A R A K U D A 13-10-2009 g. 16:35:47
    SZANOWNI PAŃSTWO!!!! WSZYSTKO JEST UZALEŻNIONE OD UCZCIWOŚCI KLIENTÓW LUB OD ICH TAK ZWANEJ NORMALNOŚCI LUB NIENORMALNOŚCI.....
  • Agaters 16-06-2010 g. 22:49:10
    Zdecydowanie odradzam zakupy w tej sieci sklepów. Kupiłam poduszkę do podróży samochodowych, która po 1-krotnym użytku rozkleiła się. Po 4 m-cach oczekiwania na jakąkolwiek reakcję udałam się do sklepu, gdzie otrzymała informację, że nic nie wiadomo o losach mojej reklamacji. Pracownica sklepu obiecała skontaktować się ze mną w dniu następnym, ale ani w dniu następnym ani w żadnym innym nie dostałam telefonu ze sklepu. Po kolejnej ingerencji, niemalze wykrzyczano mi w twarz, że skoro nie było kontaktu z ich strony, to reklamacja została uznana. Niedługo później dostałam ze sklepu pismo, że jak nie odbiorę nowej/naprawionej poduszki, oddadzą ją do depozytu na mój koszt (!!). Obsługa klienta stoi na żenująco niskim poziomie (brak kontaktu przez 4 m-ce, brak wiedzy ersonelu nt. reklamacji, obietnica kontaktu i jego brak, pismo o oddaniu do depozytu przy braku wcześniejszej informacji nt. przebiegu postępowania). Cieszę się, ze to się wydarzyło przy zakupie o wartości ok. 50 zł, a nie przy zakupie walizki za 1000 zł. Teraz już wiem, że nigdy więcej tego błędu nie popełnię.
  • minka 17-06-2010 g. 01:25:53
    Moja koleżanka pracowała w tym sklepie i dokładnie wiem jak olewa sie tam klienta! Robią wszystko, żeby nie oddać pieniędzy, łamią prawa konsumenckie i pracownicze! Nie wypłacali mojej koleżance za nadgodziny a umowa była bezprawna! Na prawdę ludzie, jeżeli chcecie żeby zakupy były przyjemnością to omijajcie ten sklep szerokim łukiem!!!!
  • Ewa 03-01-2011 g. 12:47:00
    Dołączam się do opinii klientów sklepu Barakuda, pracownica sklepu wszystko robi aby omijać ten sklep z daleka, nieżyczliwa i ma klientów za nic aby tylko sprzedać ale to sztuka na raz!!!!!
  • Piotr 11-01-2011 g. 10:43:53
    Też jestem zawiedziony, Barakudą w Arkadii, kupiłem tam dwie torby. Jedna po 6mies. uszk. suwak (przestał działać). Reklamacji nie uznano bo uszk. mechaniczne (nie wiem jakim cudem ale co mi tam - pech). Pomyślałem, że kiepska marka więc kupiłem torbę CAT z hasłem "Build to Last". Odpadłą wewnętrza sprzączka przy suwaku po niecałym roku. Także nie uznano reklamacji bo przecież uszk.mechaniczne(sic!). Co dziwne praktycznie nie używałem tego suwaka prawie wcale. Podejrzewam że część sprzedawanego towaru jest po prostu podrubami "made in china" a w razie problemu klienta się spławia "uszk. mechaniczne - odmowa". No bo przecież jak inaczej może uszkodzić się torba... przestanie wyświetlać obraz? Nie polecam zakupów w Barakudzie.
  • puchatkowa 05-04-2011 g. 19:22:26
    kupiłam kalosze, które zareklamowałam i podobnie jak do innych osób po 14 dniach nikt się nie odezwał, Panie w Arkadii były opryskliwe i odsyłały do działu reklamacji, zdecydowanie odradzam a sprawy na pewno tak nie zostawię.
  • mk 28-05-2011 g. 21:01:24
    j.w. jak najdalej od reklamacji.Brak reakcji i chęci pomocy.
  • niezadowolona klientka 13-02-2012 g. 11:39:15
    Barakuda w Galerii Mokotów: Kupiłam tam torbę Guess'a za ponad 500 PLN i jak dotarłam do domu, zaczęłąm ją dokładnie oglądać w świetle dziennym okazało się, że torba jest rozcięta od frontu. Po dwóch godzinach zwróciłam ją z reklamacją, którą później odrzucono tłumacząc, że wada była mechaniczna. Dodatkowo zasugerowano mi, że pewnie już nosiłam tą torbę i ja ją uszkodziłam - co nie było prawdą! Sprzedali mi uszkodzony eksluzywny produkt w ogóle nie poczuwając się do odpowiedzialności. Nigdy nic więcej tam nie kupię! Nie wiem czy opłaci im się ta lekceważąca polityka skierowana przeciwko klientowi... Nie sądzę! NIE POLECAM!!!
  • bleeee 30-03-2012 g. 14:49:08
    Ludzie !!!!!!! Powiem wam tak..... pracowałam tam i wiem jak to działa.... sprzedają Wam towar EKSLUZYWNY towar?!?!?! pewni jesteście... bo ja nie wiem że w Factory i Fashon Haus sprzedawane były.. może i nadal są torebki zalane w powodzi u szefa z działki....ludzie tam czyszczą odświerzają i cuda robią coby nie buchało zabardzo..... a i były też takie przypadki że córeczka szefa pojechała do centrum chińskiego i kupiła rękawiczki i sprzedawali.... Kupują wszystko za grosze a sprzedają za cud miód malina.... szkoda mi tylko dziewczyn, które muszą pracować Tam ... Ciesze że już mnie tam nie ma.... nie pracuje już tam jakiś czas a widze że nic się nie zmnieniło.... No cóż reklamacje.... tam nikt nie jest winny tylko klient on się czepia... wiem jak to działało i szkoda mi tylko dzieczyn które muszę sie tłumaczyć za " dział reklamacji" jedno osobowy ( hahahahaha)... no cóż dużo można by było pisać... ALE JEDNO JEST PEWNE TRZEBA OMIJAĆ ICH DUUUUUUUUUUUUUŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻZZZZZZZZYYYYYYYYYYYYMMMMMMMMMM łukiem... Pozdrawiam Wszystkich!!!!
  • e_k 28-01-2014 g. 17:27:04
    Kupiłam w Barakudzie w Arkadii rękawiczki Emu- za 400zł. Po tygodniu noszenia popruły się. Zareklamowałam i po dwóch tygodniach zaprosili mnie do sklepu po odbiór nowych rękawiczek, gdyż tamtych nie można było naprawić. Gdy przyszłam okazało się, ze próbują mi wcisnąć rękawiczki w innym kolorze (kupiłam tam też buty, które były kompletem z rękawiczkami, więc inny kolor nie wchodził w grę). Gdy poinformowałam o tym szanowną panią w sklepie patrzyła na mnie jak na debila i traktując mnie z góry dalej próbowała mi wciskać rękawiczki, które najwyraźniej zostały im na skłdzie. Zarządałam zwrotu pieniędzy (po ponad miesięcznych bojach, ponieważ przez właśnie taki okres cały czas próbowano mi wciskać zalegające im rękawiczki w innym kolorze). W końcu obrażona ekspedientka w sklepie spławiła mnie numerem do dziełu obsługi klienta, że ona przekaże moją reklamację tam i że tam będzie dalej rozpatrywany zwrot pieniędzy. Przez dwa tygodznie nic się nie działo- żadnego przelewu, więc poszłam do sklepu i okazało się, że moja prośba zwrotu gotówki w ogóle nie trafiła do działu reklamacji. Po lekkiej awanturze ekspedientki wreszcie spuściły z tonu i skontaktowały się z działem reklamacji. W dziale reklamacji dalsza zabawa... już chyba z 10 razy pani mi mówiła, że własnie robi przelew, że jak tylko skończy ze mną rozmawiać to już przelewa pieniądze. Oczywiście dalej nic... Ogólna konkluzja: 1. Niezaleznie od tego czy w końcu odzyskam pieniadze czy nie, Barakuda straciła na zawsze mnie jako klienta (z resztą nie tylko mnie, bo niezadowolony klient zawsze dotrze do większej ilości ludzi niż zadowolony) 2. NIGDY NIE RÓBCIE TAM ZAKUPÓW- NIGDY!!! Naszym obowiązkiem jako konsumentów jest tepienie firm traktujących klientów jak psy!
  • klientka od emu 26-03-2015 g. 17:18:13
    Zawsze tam kupuję buty emu i tommyego hilfigera. Znakomita obsługa i rewelacyjna atmosfera. Co prawda nie ma często reklamówek do spakowania zakupów ale to przecież nie personelu wina, a te biedne panie sprzedawczynie przepraszają jakby to był koniec świata a to przecież nie ich wina.
  • klientka od emu 26-03-2015 g. 17:18:33
    Zawsze tam kupuję buty emu i tommyego hilfigera. Znakomita obsługa i rewelacyjna atmosfera. Co prawda nie ma często reklamówek do spakowania zakupów ale to przecież nie personelu wina, a te biedne panie sprzedawczynie przepraszają jakby to był koniec świata a to przecież nie ich wina.
  • MS 17-05-2015 g. 13:50:08
    Firma sprzedaje tandetę i działa po złodziejsku. Torba którą kupiłem zepsuła się w sumie cztery razy (dwa razy urwał się uchwyt i dwa razy pękło mocowanie paska). Przy składaniu trzeciej reklamacji zażądałem zwrotu pieniędzy. Od złożenia ostatniej reklamacji minęło już 2,5 miesiąca. Mimo kilku następnych dwóch wizyt w ich "salonie" i kilku telefonów przypominających wciąż nie mogę doczekać się zwrotu głupich 149 złotych. Firma działa w sposób żenujący, zdecydowanie odradzam zakupy w jej "salonach".
  • dP 15-10-2015 g. 13:17:56
    Zdecydowanie nie polecam tego sklepu - od maja nie udało im się rozpatrzyć mojej reklamacji, najpierw zgubili naszą walizkę, później próbowali oddać nienaprawioną, od miesiąca brak kontaktu z ich strony. Sprawę zgłosiłam do rzecnzika konsumenta, tam niestety wszystko trwa dość długa, ale chcę ostrzec innnych!
  • sklep masakra 08-09-2016 g. 19:47:01
    Pracowalam tam i to jedna wielka porażka. ludzie tam nie ma czegos takiego jak dzial reklamacji wszystkim zajmuje sie jedna osoba - wlascicielka ktora wciska ludziom kit i tonie.
Dodaj swój komentarz
Dodaj swoj± opiniê:

Nick:

Tre¶æ:

Przeszukaj serwis